Znaleźli także Erica Molinę następnego ucznia mistrza Chang?dzisiaj miał własną szkołę karate?opowiedział im, że dwaj panowie poznani trochę wcześniej sprowadzali mistrza w ciemność?jego ciało było słabe?wróciwszy do posiadłości tamtych panów trafili na orgietkę połączoną ze stręczycielstwem?i dowiedzieli się, że Tim Chang lubił ból i lubił, żeby to nagrywać?a Eric tak go kiedyś pobił, że mistrz wyrzucił go ze swojej grupy i w ogóle zabronił wymawiać nawet jego imienia?sekcja zwłok to potwierdziła: na pół roku przed śmiercią miał złamane sześć żeber?wróciwszy do szkoły Moliny, Eric na ich widok próbował uciekać?przesłuchali go ponownie i wyznał, że mistrz zdradził ideę dla kobiet, które zabierało swojego biura?znaleźli zdjęcie, na którym był Chang, profesor i jego żona?a mówiła, że nie znała Changa,?gdy przyszli z kolei do nich na przesłuchanie, stwierdziła, że woziła tam męża, bo jest marnym kierowcą?przyszedł ich synek?chłopiec miał około dziesięciu lat i wyglądał jak azjata?po dokładniejszym przesłuchaniu i postraszeniu pobraniem DNA, profesor przyznał się do zabicia mistrza pod warunkiem, że chłopiec nie dowie się, że stał się dowodem na jego winę?aresztowali profesora, ale Charlie doszedł do wniosku, że to nie on, (po co by wydzwaniał po zniknięciu mistrza skoro wiedział gdzie jest?)? Kogoś krył i nietrudno było dojść, kogo?